Sentymentalna podróż w czasy kolejek… sklepowych

Wystawa fotogramów: Polska 1974 – 1990 w Muzeum Polskim w Ameryce Chicago

 

„…Zajrzałem do Muzeum Polskiego w Ameryce, a w nim kolejna wystawa, zdawać się mogło, tak samo zakurzona jak wiele wspaniałych eksponatów. Nie tym razem! Co mnie poruszyło? “
Na marginesie… Polska 1974–1990. Fotografie Stanisława Kulawiaka i Grupy Twórczej SEM”. Wystawa ta w Muzeum Polskim w Ameryce, czynna była od 16 maja do 30 czerwca 2015. ” – napisał w tekście pod tytułem „Kolejka” – Dariusz Lachowski. Załączam link i zapraszam do przeczytania całości: http://www.transcendentphoto.com/2015/05/27/kolejka/   

   Autor swoistej recenzji dotyczącej wystawy fotografii o tematyce zawężonej do kolejek, tak dobrze znanego każdemu, kto przeżył tamte czasy zjawiska opisuje swoje wrażenia następującymi słowami: . Prezentacja tego materiału w muzealnej przestrzeni, pośród szeregu dzieł artystycznych przedstawiających wydarzenia historyczne w połączeniu z czarno-białym światem peerelowskiej rzeczywistości czynią tę drugą nierealną, utopijną. Jak pocztówki z krainy absurdu, opisują świat fantastyczny, karykaturalnie rozciągnięty na płaszczyznach kwadratowych szarości. W prezentacji dużą rolę odgrywa, zabierająca centralną część sali, wydrukowana w naturalnej wielkości, ludzka kolejka. Składa się z kilkunastu kadrów, a każdy z nich to odrębna historia ze swoim mocnym punktem. Złożone razem tworzą ludzką linię szarości, zgryzot, a przede wszystkim zmęczenia… 
Pomyślałem, że zaproszę Państwa do wirtualnych odwiedzin tej wystawy, abyście mogli przez chwilę pożyć tamtym czasem. Aby wpatrzeć się w twarze tamtych ludzi i spróbować wniknąć w ich myśli, aby popatrzeć na ich ubrania i posiadany przy sobie ekwipunek, aby sobie wyobrazić siebie żyjących w tamtych czasach…
   Przypominałem sobie teksty piosenek traktujących o tym fenomenie czasów PRL i pierwszą z nich pasującą do klimatu zdjęć jakie Państwo zobaczą pod wskazanym linkiem jest piosenka:
Psalm stojących w kolejce E. Brylla. https://www.youtube.com/watch?v=aU-3t8Wav7U

Za czym kolejka ta stoi
Po szarość, po szarość, po szarość
Na co w kolejce tej czekasz
Na starość, na starość, na starość

Co kupisz gdy dojdziesz
Zmęczenie, zmęczenie, zmęczenie
Co przyniesiesz do domu
Kamienne zwątpienie…

Bądź jak kamień, stój, wytrzymaj.
Kiedyś te kamienie drgną
I Polecą jak lawina
Przez noc, przez noc, przez noc.

   Faktycznie szarość króluje w strojach, w myślach i uczynkach. Jest wypisana na twarzach czekających na coś, co właśnie rzucili do sklepu, albo mają rzucić, często nie wiadomo co i kiedy, ale jak się nie postoi, to się nie kupi. Społeczny komitet kolejkowy zapisuje kto po kim przyszedł i żadne tam włażenie poza kolejką… bo ciąża, bo siedem nieszczęść, ósma bida! Tu jest porządna kolejka i sprawiedliwość musi być!

    Drugą z przypomnianych piosenek traktujących nie wprost o kolejkach, ale dobitnie na nie wskazuje jest piosenka Jacka Zwoźniaka „Babcia” https://www.youtube.com/watch?v=XrSD_ohUwSo

Tam w kąciku stoi wyrko niezasłane
Jeszcze piesek smacznie chrapie na tapczanie
A już cicho ktoś po domu chodzi w kapciach
Po omacku się ubiera dzielna babcia

 Tato wstanie za godzinę, bo mu płacą
Ale babcia też się musi przydać na coś
Choć rarytas, już w tym babci siwa głowa
By w łazience zawsze była rolka nowa

Szoruj, babciu, do kolejki, weź koszyczek
A uważaj, bo ruch wielki na ulicy
Do współpracy ruszaj z handlem detalicznym
Nie zapomnij też o maśle dietetycznym…

  Leć do sklepu, babciu, przywieźli banany
Zabierz tamtą setkę, jest pod ręcznikami
Jeśli Ci zabraknie, to dołożysz z renty
Wiesz, że wnuczek musi płacić alimenty

 Szoruj, babciu, do kolejki pięć po czwartej
Z mlekiem dzwonią już butelki – idź na wartę
Stań w ogonku cichuteńko jak ta myszka
Niech nie złapie Cię, serdeńko, znów zadyszka

 Babciu droga, jeśli nie ma mydła w kiosku
Ty wymodlisz je u samej Matki Boskiej
Ty wywalczysz świeży serek w sklepie mlecznym
Dzięki Tobie dziadek dostał Krzyż Walecznych…

    Przepiękny to tekst, a właściwie takim był w czasach, gdy powstał. Dzisiaj śpiewa się inne piosenki i wcale nie rozchodzi się w nich o tekst, o jakiś przekaz. Dzisiaj słuchacze decydują o tym co dobre, bo idą na koncerty, kupują płyty i nagrania na innych nośnikach, głosują na festiwalach przy pomocy systemu SMS i pod nich się tworzy. Młodzi wiedzą o kolejkach tylko tyle, że:
Były, bo babcia opowiadała, że po wszystko w kolejkach stała…

   Dzisiaj wszyscy narzekają na to, że jest co i gdzie kupować tylko nie ma za co. W tamtych czasach nie było ani towarów, ani pieniędzy, ani perspektyw na lepsze jutro, a jednak się żyło, własny kącik sposobiło, dzieci się rodziło i jakoś to było.

Dla jednych więc jest to podróż sentymentalna, a dla innych edukacyjna. O wrażeniach z wystawy niech najlepiej świadczy fakt robienia sobie przez zwiedzających oryginalnych pamiątek – zdjęć z wykorzystaniem tamtej scenerii. Zwiedzający ustawiają się do zdjęcia w taki sposób, aby stanowić przedłużenie kolejki i jakby przenieść się w czasie do tamtej epoki. Niektórym udaje się nawet dostosować własny ubiór, fryzury i miny do tła i stworzyć sobie pamiątkę – nie tylko z wystawy zresztą.