O święcie pszczół dowiedziałem się z radia, no i z Facebooka.
Różne dni już świętowałem i zachęcałem innych do świętowania poświęcając miejsce na blogu świętującym chłopakom, kobietom, całowaniu, chwytaniu za biust, czy za pupę, sprzątaniu biurka, ale jakoś nie natrafiłem do tej pory na święto pszczół, jakie dzisiaj obchodzimy. https://radiogra.pl/299805.html

Uważam, że to zasłużone i godne polecenia święto,
jako że o pszczółkach coraz częściej możemy powiedzieć „biedne pszczółki” – zwłaszcza,
gdy media informują o wyginięciu całych rojów tych pożytecznych owadów. Szkoda,
że środowisko jest dla nich coraz mniej przyjazne”. Mają naturalnych wrogów i
swoje choroby, mają problemy z przeżyciem zimy, z brakiem „pożytku”, czyli nektaru
w ilościach pozwalających wyżywić rój, zapewnić jego rozwój i trwanie. Do tego
dochodzi chemizacja rolnictwa w ogóle i brak wiedzy o zagrożeniach dla pszczół
przy stosowaniu niewłaściwych preparatów lub wykonywanie ich o złej dla pszczół
porze dnia. Wrogiem pszczół okazują się sami pszczelarze zatrudniając je do
przeróbki syropu cukrowego udającego naturalny miód. To jednak nie to samo, co
miód pozyskany z nektaru kwiatów. Nie tylko dla konsumentów miodu, ale i dla
samych pszczół. To wystarczająco dużo argumentów, aby poszerzać wiedzę o
zwyczajach i potrzebach pokarmowych pszczół i zasadach wykonywania zabiegów
chemizacyjnych w sposób bezpieczny dla nich.
Podobno prawdą jest twierdzenie, że po zagładzie pszczół, następni w kolejce ustawią
się ludzie, którzy nie będą w stanie się wyżywić bez udziału owadów uczestniczących
w zapylaniu kwiatów.
Aby się wykazać zaangażowaniem w
propagowanie powyższych celów udostępniłem informacje o święcie pszczół na
swoim koncie Fb deklarując, co następuje:
Kocham pszczoły, bo sporo o nich wiem, jako że towarzyszą mi od dziecka. Obserwowałem
ich życie, a nawet pomagałem w pracy przy podkarmianiu i podbieraniu miodu w
pasiece mojego Ojca i teścia. Dużo o nich czytałem i mam wiele uznania dla
organizacji życia rodziny pszczelej.
Z okazji ich święta życzę im zrozumienia ze strony rolników i samych
pszczelarzy.
Zgadniecie ile osób
zajrzało do tego linku i notatki?
Ta nauka o pszczołach jest dla mnie tajemna, ale wie, że ludzie je niszczą i nie zdają sobie sprawy z tego, że wyginięcie tych owadów oznacza głód!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pszczoła dla człowieka wciąż nieodzowna!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kocham pszczółki, jak przystało na smakosza miodu – w różnej postaci. 😉 Święto więc im się należy!!!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Miło mi. Mam więc wsparcie dla idei ochrony pszczół, a nawet trutni
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Podejrzewam, że nożna by tych co zawładnęli do Twojej policzyć na palcach może nie jednej ale obu rąk. Ludzie wciąż nie rozumieją powagi sytuacji jeśli chodzi istnienie pszczół.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Masz rację. Zaglądnęło tu (aż) kilka osób. Ręce opadają
PolubieniePolubione przez 1 osoba