Doczekałem się już bardziej okrągłej rocznicy powstania bloga. 10 lat to kawał czasu. Wiele się w tym czasie zmieniło wokół nas i w nas samych. Blog też zmienił swoje miejsce i teraz od nowa pracuję na znaczące miejsce w śród milionów wpisów jakie ukazują się na WordPressie.
Podsumowanie powinno być i dlatego sięgam po najlepsze z moich podsumowań kolejnych rocznic. Zapraszam do lektury i wymiany poglądów
Już dziesięć lat minęło od pojawienia się mojego bloga w wirtualnej przestrzeni. Zaczęło się początkiem lipca, a to przecież piękna pora znaczona mnóstwem kwiatów, jak i pierwszych owoców. Powszechnie wiadomo, że nie wszystkie kwiaty są piękne, a również i owoce bywają kwaśne i cierpkie. Jakie są zatem te moje jubileuszowe kwiaty? A jakich owoców może się spodziewać i osiągnąć bloger, czyli ktoś taki jak ja?
View original post 815 słów więcej
Piękna rocznica! Gratulacje i życzenia dalszego, owocnego blogowania!
PolubieniePolubienie
Dzięki serdeczne.
PolubieniePolubienie
Dekada to brzmi dumnie wszystkiego najlepszego
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję. Mam nadzieję na kontynuację
PolubieniePolubienie
Tatulu i zdrowia Ci życzę, a blog będzie obchodził i 30 -lecie i więcej 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Niezła perspektywa. Dziękuję
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Gdybym chciała bawić się w statystyki, Pana blog, przy moim, byłby dziecięciem ale mojego już nie ma i najprawdopodobniej nie będzie.Korzystając z okazji, prowokacji, którą będzie czas , nie tylko tu, zadaję sobie pytanie , po co…czasem miałam satysfakcję, czasem przyjemność.Bywało, co bardzo wartościowe, dostałam kopniaka za który mogę być wdzięczna bo nie ma nic gorszego jak samozadowolenie.Gratulują Panu . Ja tego nie zrobię, no chyba ,że zaprosi Pan na dobrą imprezę to zastanowię się czy nie wpaść z dużą flaszką samogonu , prawdziwym chlebem i słoniną z beczki.
PolubieniePolubienie
Szkoda, że już nie ma Twojego bloga. Miałbym okazję porównać się do Mistrzyni słowa jaką z pewnością jesteś.Nie oczekiwałem gratulacji, no chyba że od córki, która mi taki prezent sprawiła i wraz ze mną się nim cieszyła
PolubieniePolubienie
W niedalekiej przeszłości, pan pewien, znany mi z imienia nazwiska i ciała, zaproponował mi byśmy przeszli na ty. Bardzo smutno mi się zrobiło wtedy bo na ty mogę być z każdym burkiem na ulicy a na pani, pan z ludźmi wyjątkowymi. Ja rozumiem że szmacenie obyczajów można usprawiedliwić i że pójście na łatwiznę ot jest łatwiejsze ale czy nie możemy za Młynarskim….że czasem życia brakło by przejść z kimś na ty. Proszę więc o szacunek i zwracanie się do mnie , jak to drzewiej bywało. Dziękuję.
PolubieniePolubienie
Jak Pani sobie życzy tak będzie
PolubieniePolubienie
Gratuluję! Jestem ,,blogowo” nieco starsza, nie raz i nie dwa miałam chęć porzucić tę ,,tfurczość”, ale jakoś trwam, czego i Tobie życzę!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję. Miewam podobne nastroje ale jeszcze robię swoje.
Pozdrawiam
PolubieniePolubienie