Przypomnienie tak drobnego szczegółu z naszego życia , jakim jest powitanie wydaje mi się wciąż potrzebne . Nie doceniamy? Lekceważymy? A może nie znamy takiej interpretacji tego gestu?
Przeczytałem kiedyś udostępniony w wersji elektronicznej na Facebook-u artykuł Polityki traktujący o sile uścisku dłoni jako ważnym sygnale określającym naszą kondycję zdrowotną. Zapraszam do lektury: http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/nauka/1620007,1,sila-uscisku-dloni-przepowiada-dlugosc-zycia.read Zastanowiłem się nad nim głęboko. Dlaczego tak tani, a przy tym łatwy sposób diagnozowania nie jest wykorzystywany przez medyków? Czy to wynika z niewiedzy? A może z braku wiary w takie „szarlatańskie” metody.
View original post 394 słowa więcej
Powitanie, sposób powitania, zwracania się do drugiej osoby jest elementem wyuczonym, należy do kultury, jest towarem i niczym więcej. To co dookoła, siła uścisku, patrzenie w oczy podczas podawania dłoni to tylko efekt uboczny psychologicznych czynności… Świadomość jest kluczem. Tatul byle tak dalej!
Dawno Cię nie odwiedzałem, stęskniłem się. Wyłapujesz ślady życia, zastanawiasz się. Będę powracał.
PolubieniePolubienie
Niezmiennie i gorąco zapraszam…
PolubieniePolubienie
Czytałam, że niegrzecznie jest ściskać za mocno rękę przy powitaniu, zatem dotykanie leciutkie będzie powodem frustracji, ponieważ test zdiagnozuje podatność na choroby, albo co nie daj Boże, krótszy żywot.
Serdecznie pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Tak na co dzień to chyba jest bez znaczenia… dla socjologów pretekst do badań!
PolubieniePolubienie