Zrozumiałem, że już wielu rzeczy nie rozumiem…

Posłuchałem sobie dzisiaj tego, co mieli do powiedzenia politycy wszystkich stron w programie  „Kawa na ławę” TVN 24. Zaraz po tej bulwersującej audycji wątek był kontynuowany w programie „Loża prasowa”, w której prawie te same kwestie oceniali dziennikarze reprezentujący lub tylko sympatyzujący z niemal wszystkimi opcjami politycznymi. Dlatego przyszło mi na myśl to zdanie jakiego użyłem w tytule. Nie pierwszy raz zresztą.
Jest to jakiś rodzaj debaty, w której na ogół przestrzega się zasady równego dostępu do mikrofonu. Chociaż z góry wiadomo co kto powie i jakie stanowisko zajmie wobec kwestii zgłoszonych przez prowadzącego lub innego dyskutanta, to jednak wiedza jaką z tego typu audycji można wynieść jest przydatna. Każdy słuchający ma prawo odrzucić ziarno od plew i czegoś więcej się dowiedzieć o tzw. kuchni gdzie uprawia się politykę.

Dzisiaj pytano o stosunek do organizowanego przez PO wczoraj (sobota 6.05.)„Marszu Wolności”, o prezydenckiej propozycji zorganizowania referendum w sprawie zmiany konstytucji, o zmianie rzecznika prasowego prezydenta.
Tematy ilustrowano wypowiedziami polityków z obydwu stron frontu walki o władzę, co doskonale napędzało dyskusję i jednocześnie jakoś ją dyscyplinowało.
Nie wiem jak by wyglądała debata zorganizowana po naszej stronie ekranów, bo wiem, że każdy słyszy co innego i w dyskusji wali prosto z mostu na zasadzie zabić przeciwnika, czym się tylko da. „Jak nie masz argumentów, użyj ekskrementów”!!! – podpowiadają swym przykładem zaperzeni w sporze dziennikarze, jak i politycy, a to się udziela, to idzie między ludzi.
Swoi mogą kłamać i oszukiwać, bo…  zrozumiałe, że co innego się mówi w kampanii, a co innego się robi w czasie, gdy już zdobędzie się władzę. Przeciwnikowi tego nie wolno, bo to jest niewybaczalne i dyskwalifikujące do któregoś tam pokolenia z rzędu.
W tym sporze przytoczono dzisiaj słowa Jarosława Kaczyńskiego wygłoszone w Szczecinie zwłaszcza te głoszące że PiS jest partią wolności, a wolność jest w Polsce szanowana. Jak więc można protestować wychodząc na ulice w Marszu Wolności”? http://radioszczecin.pl/1,353566,kaczynski-w-szczecinie-wolnosc-w-polsce-jest
Nie przytaczano dalszego ciągu tamtejszej wypowiedzi, w której prezes prezesów wygłosił, ot tak sobie i po swojemu dygresję zawierającą się w słowach:
‘…Ja wiem, że zdarzają się takie osoby, które gdyby im w telewizji wmawiano, że w środku zimy jest lato, to by wyszły na dwór ubrane w lekką koszulę, bo by w końcu w to uwierzyły…”
Czekałem na to , że wytrawni uczestnicy dzisiejszej debaty znajdą w tych słowach wyjaśnienie przyczyn dlaczego PiS tak ochoczo zagarnął media narodowe, w tym TVP 1, TVP 2, TVP- Info, Oddziały terenowe TVP i Polskiego Radia. Dlaczego PiS tak ofiarnie zabiega o przychylność Telewizji TRWAM i Republika, o Media internetowe.
Ma kto tłumaczyć ludziom, że w środku zimy jest lato, a czarne jest białe.
Linia podziału pomiędzy ludźmi przebiega według oddziaływania tych mediów.
Powiedz mi jaką telewizję oglądasz, a powiem ci kim jesteś…” – nieprawdaż?

25 uwag do wpisu “Zrozumiałem, że już wielu rzeczy nie rozumiem…

  1. Przyjacielu, nie jesteś konsekwentny, albo prowokujesz. W tytule napisałeś to co napisałeś, zaś z tego co na końcu wynika, po której jesteś stronie. Mnie bliższe jest zdanie z tytułu. Czemu? Niejednokrotnie o tym pisałem. Każdy prawi swoje, a gdzie leży prawda? Ja tego nie wiem. Pozdrawiam się serdecznie. Lubię się z Tobą przekomarzać. 🙂 🙂

    Polubienie

    • W tym poście chciałem podkreślić słowa mistrza wygłoszone w Szczecinie. Zawiera się w nich cała prawda walki o władzę, a później o utrzymanie zdobyczy jakie ta władza dała. Wszyscy to wiedzą, ale przemilczają fakt, że jak sami byli u władzy, czy w opozycji, to robili to samo co teraz wyrzucają przeciwnikowi.
      Kroczymy więc ku przepaści pod wodzą tych, którym udało się nas skołować i przyciągnąć do swoich szeregów.
      My wszyscy zapłacimy za te miraże jakimi nas karmią politycy aby wygrać, a później… Choćby potop.
      Pisałem wielokrotnie: Gdzie dwóch Polaków tam co najmniej trzy opinie.
      Pozdrawiam

      Polubienie

      • ZGODA ! Postępują podobnie, sami cacy, drudzy be. I naród na to patrzy, nawet się nabiera. Maszerują sobie, przechwalają. „Uchowaj Panie Boże takiej pobożności”. Gdybym miał z kim, poleciałbym na Maderę. Pozdrawiam. 🙂 🙂

        Polubienie

      • Na Maderze mają mafie i pomnik Pilsudzkiego.
        Lecieć warto bo tam pięknie jest i ciepło cały rok – wyspa wiecznej wiosny.
        Co do meritum sprawy mnie się już nie chce nawet tytułów czytac bo dostaje szczękościsku i słowa nieparlamentarne się mi cisną na usta a damie przecież nie wypada…

        Polubienie

  2. Od dawna zarzekam się zainteresowania polityką. Ale „zarzekała się żaba błota”, więc i mnie zdarzy się zareagować. Mam świadomość, że to bezsensowne i beznadziejne, ale emocje poniosą. Jak chwilę temu, gdy przeczytałam, że pan Misiewicz typowany jest na prezydenta Piotrkowa. Takich cudeniek jest zresztą wiele, najbezpieczniej więc zaśpiewać sobie :
    „a mnie tam wszystko jedno, a mnie tam bez różnicy…”. To wszystko to sprytny pęd do władzy, dla siebie, dla szwagra , dla zięcia. Z pełną odpowiedzialnością twierdzę, że to dominujące u wszystkich polityków. Z prawa, lewa środka. A niech ich….
    Pozdrawiam Tatulu 🙂

    Polubienie

    • Cóż dodać?
      Oni wiedzą gdzie są konfitury. Wiedzą też jak się przy nich utrzymać. A drugiemu zazdrość
      Nam też nie po nosie.
      Cóż robić?
      Nas pewno nie wolno przyjmować postawy „A mnie tam wszystko jedno…”
      Pozdrawiam

      Polubienie

  3. Nie oglądam żadnej! 🙂
    Z przykrością stwierdzam, że „wart pałac Paca, a Pac pałaca”. Z prawdopodobieństwem, graniczącym z pewnością mogę przewidywać, że wszelka polityczna swołocz, od lewa do prawa „zdobycze” PiS-u utrwali i dla swojego dobra przekuje. Swojego, to znaczy swoich członków, ich rodzin, pociotków i znajomych. Wszyscy radośnie utrzymają prawa wprowadzone dla stosowania zamordyzmu, inwigilacji, kurwienia mediów, tłumienia głosu społeczeństwa i łamania Konstytucji. Nikt za to nie zostanie ani rozliczony, ani ukarany. Przecież ustawa „inwigilacyjna”to jest żywcem przygotowany projekt PO!!! Przeciez centralny rejestr kont bankowych nie jest przez żadnego polityka oprotestowany!!! Przecież nieograniczony dostęp komorników do naszych kont, na podstawie zaocznych sądów, bez dostarczania wezwań i doręczenia wyroków to jest prawo uchwalone przez PO, a PiS ani myśli tego zmieniać!!! Przecież ograniczanie prawa do manifestacji to jest stała pozycja każdego rządu! Vat 23 % był wprowadzony na JEDEN rok, z zastrzeżeniem że może być w szczególnych warunkach przedłużony! To ile lat już go mamy? A te warunki szczególne nadal takie same? To przecież pani minister Kopacz wprowadziła prawo, że jak ktoś nie zgłosi ciąży do 10 tygodnia u lekarza to mu zabierają becikowe! Tak? No to mamy dzieci lepsze i gorsze! Bo nie jest rzadkie, że o ciąży niewiele wiadomo przed tym dziesiątym tygodniem! PiS coś w tym względzie zmienił???
    Instytucja referendum została już tak zniszczona, że szkoda gadać, podczas gdy przy współczesnych technikach informacyjnych i komunikacyjnych to powinna być podstawowa forma demokratycznego głosu społeczeństwa. Nasze prawo do tego głosu jest zapisane w Konstytucji! I co? Przejmują się tym nasi wybrańcy? Ależ tak – twierdzą że społeczeństwo jeszcze nie dorosło!!! A oni dorośli??? Czy uchwalili równa kwotę od podatku dla wszystkich? Tak, uchwalili, ale nie dla siebie!!! No to gdzie ta równość???
    I tak można by długo!!! Ja rozumiem że polityka to sztuka bogacenia się na korupcji, kłamstwie i pazerności, ale przynajmniej nie tak bezczelnie! Oni nawet pozorów już nie zachowują.
    Czy mamy w Polsce demokrację? Mamy ale to jest demokracja partyjnych oligarchii, bo tego nawet demokracją partyjną nazwać nie można!
    Ktoś może powiedzieć że przesadzam, ale czy każdy w Polsce ma bierne prawo wyborcze? Tak? No to załóżmy, że zgłaszam akces do jakichkolwiek wyborów? Ktoś moja kandydaturę uwzględni??? Załóżmy, że nawet założę komitet i go zarejestruję, a nawet wygram wybory w okręgu! Przecież obowiązuje próg wyborczy i w skali kraju nie uzyskam 5 % . W tym kontekście również moje czynne prawo wyborcze jest ograniczane, bo mam prawo wyboru, ale tylko w tak ograniczonym zakresie, jak partyjni oligarchowie mi na to pozwolą. Wszak w partiach nie ma demokratycznych prawyborów!!! Kandydaci są wyznaczani przez kierownictwo partii!!! Tak wiec gdy jedna polityczna prostytuta zarzuca drugiej prostytucie brak demokratycznych zasad, to na ogół ma rację!!! Tylko że obie się do tego przyłożyły!!!

    Polubienie

    • Oczywista racja Zenonie. Pięknie to punktujesz, ale dotyczy to partii głównego nurtu. A co można powiedzieć o Kukizowatych, o Nowoczesnych, Korwinowcach itp. amatorach konfitur, którzy budują swoją pozycję na krytyce władzy i na ogół zadowalają się zdobyciem czegoś dla siebie i dla swoich kosztem prostytucji ideowej właśnie.
      Ich działania nie są dla wszystkich czytelne i dlatego zdobywają dla siebie głównie młodych wyborców, do których przemawia idea:
      „Rozpieprzyć, a później się kurde zobaczy…”
      Oświecisz nas w tym względzie?

      Polubienie

      • Drogi Tatulu. Swego czasu bardzo liczyłem na niezależność blogerów, potęgę sieci i samoorganizowanie się społeczeństw za pomocą nowych technologii. I jakiś czas temu zorientowałem się, że do tego nie dojdzie, bo daliśmy się wpuścić w kanał popierania byle kogo, byle on był „nasz”. Partie zamiast wspierać niezależne środowiska postarały się je albo zneutralizować, wchłaniając jako zwolenników, albo też skłóciły za pomocą płatnych trolli i głupkowatych ochotników. Bardzo mnie to swego czasu dziwiło, że wygrywali wybory na skutek spontanicznych akcji sieci i środowisk niezależnych, a później je (te środowiska) niszczyli. A tymczasem sprawa jest prosta – ONI się bali! Kto ich wyniósł do władzy, mógł też i tej władzy pozbawić! Stąd niszczenie, skłócanie, trolling, prymitywny jazgot na forach, konfliktowanie i polaryzacja, bo gdy nienawidzisz, to przecież nie zagłosujesz na przeciwnika!!! Ostatnim zrywem sieci była afera ACTA i wtedy to władza się ugięła i cofnęła przed groźnym pomrukiem społeczeństwa. Bo że poczuła zagrożenie to pewne! Na ulice wyszli młodzi, ale za plecami mieli stare wilki, których nieco pozostało po dawniejszych czasach. To wtedy zaczął się „zjazd” Platformy.
        Ostatnim politykiem, który mógł liczyć na spontaniczne poparcie społeczne i sieć, to był Palikot. Ale Palikot nie zrozumiał co się wtedy stało. On nie miał pojęcia skąd to wsparcie i kto je tworzy. Na spotkaniu w Pałacu Kultury miał jeszcze wszystko, ale już niebawem stracił wszystko. Oparł się na karierowiczach i małych kombinatorach i przestał być wiarygodny. Głupawe wystąpienia go dobiły, bo nikt tego co mówił mądrze, nie słuchał. Na koniec sam okazał się być małym kombinatorem.
        Trudno to samo powiedzieć o Kukizie, bo to nieco inna historia. Ten dla odmiany oparł się na nacjonalistycznych ciągotach i populizmie. Nigdy nie dorósł do rzeczy wielkich, a ludzie jego zanim się wybrali to pokłócili i tak to wegetuje, będąc przystawką PiS.
        A czy jest szansa na prawdziwą dobra zmianę? Zawsze jest. Ale dopóki będziemy tuszować politykom ich kurewstwo i bezczelne oszustwa, w imię mniejszego zła, albo nierozumnej lojalności, nic z tego nie będzie. Jeżeli damy się wzajemnie na siebie napuszczać, to czarno widzę.
        A poparcie dla dowolnego ugrupowanie musi być warunkowe – nie sprawdza się, do widzenia – to my jesteśmy suwerenem a nie ONI! Bo kolejny raz powstała patologiczna warstwa ONYCH i trzeba robić wszystko, żeby ich wyeliminować z życia politycznego. W jaki sposób? Pilnując i piętnując. Rozmawiając miedzy sobą prawdziwym językiem, a nie obrzucaniem się błotem i jazgotem.
        Wreszcie, wspierając porządnych ludzi, gdy jest szansa, że wytrzymają presję i nie dadzą się ani kupić, ani sprzedać. A i tych trzeba pilnować, bo politycy są jak bydło – niepilnowane zawsze wchodzi w szkodę!!!!

        Polubienie

      • ~Marek Jan pisze:

        Problem w tym, że główny nurt polityki tworzą ludzie jedynie rządni władzy i związanych z nią przywilejów, cyniczni gracze pozbawieni skrupułów i to oni wygrywają wybory mamiąc lud czczymi, populistycznymi obietnicami, których ani myślą spełnić.
        Ich jedynym problemem jest dojście do władzy i jej utrzymanie wszelkimi możliwymi sposobami. Reszta politycznego zaplecza to albo cyniczni karierowicze albo ideowo omamieni naiwniacy, którzy są zwani „pożytecznymi idiotami”, bowiem dobrze służą władzy, będąc podatni na partyjniacką propagandę i rzadko kiedy widzący sprawy takimi, jakimi one są w istocie.

        Polska właśnie jest tego dobitnym przykładem: zabetonowany układ polityczny i coraz głębsze podziały tworzone i sprytnie podsycane przez tych cynicznych i pozbawionych wszelkich skrupułów politykierów wraz zapleczem, które budowali latami.
        Kukiz to pajac, zawsze to twierdziłem i to jego ugrupowanie nie ma raczej wielkich szans na odegranie istotnej roli, może stanowić jedynie rodzaj kurnika dla lisów z jednego bądź drugiego ugrupowania, to samo mniej więcej można powiedzieć o .Nowoczesnej, choć parę sensownych osób ( kobiet) można tam znaleźć, myślę szczególnie o Kamili Gasiuk – Pihowicz, ale patia ta cierpi na poważny kryzys spowodowany przez Petru, który okazał się „niskoformatowy”.

        Dużą nadzieję wiązałem z KODem, ale tu też przywódca okazał się niegodny tego miana , choć sam ruch jest oddolny i w znacznym stopniu spontaniczny, mający charakter ruchu obywatelskiego. Jeśli się podźwignie i oczyści, może w stanowić w przyszłości istotną alternatywę dla obecnego do cna skompromitowanego układu politycznego.

        Polubienie

      • Dziękuję. Myślę podobnie i jestem szczerze zatroskany o losy Polski i naszą przyszłość.
        Wielka szkoda ze takich wypowiedzi jak Twoja nie można udostępniać w bardziej nośnych mediach. Tu zagląda parędziesiąt ludzi i raczej nie udostępniają tekstów swoim znajomym i znajomym znajomych.
        Pozdrawiam

        Polubienie

    • ~Marek Jan pisze:

      To prawda, kłócą się dwie zdziry, która się bardziej lub mniej sku…ła i do tego za jak duże pieniądze zdarte z podatnika – to jest właśnie polska polityka.
      Do tego dochodzi jeszcze obłuda, hipokryzja, zakłamanie do cna i świętoszkowate powoływanie się na tzw. fundamentalne wartości, które to wartości rzekomo stanowią fundament ich postaw. I do tego te powtarzane w kółko wytarte do cna slogany o patriotyzmie o i ojczyźnie – matce ( a raczej macosze), która wymaga jedynie ustawicznie składanych ofiar. Ta zgraja skorumpowanych partyjnych aparatczyków i nieudaczników to ma być obraz ojczyzny?
      Tfu, chciało by się jedynie potraktować to wszystko jak jedną wielką spluwaczkę i tyle.
      Dlatego zamilkłem i nie chce mi się już tego wszystkiego komentować. Szkoda na to czasu w końcu życie jest tylko jedno.
      Normalny człowiek może iść jedynie na emigrację wewnętrzną lub zewnętrzną…

      Polubienie

      • Dziękuję Marku Janie. Taka dyskusja jaka mi się przytrafiła tym razem, to na tym blogu rzadkość.
        Myślę że nie powinieneś udawać się na emigrację wewnętrzną, bo jesteś potrzebny dla objaśniania naszej trudnej rzeczywistości.
        Pozdrawiam

        Polubienie

      • ~Marek Jan pisze:

        Warto przy tej okazji zwrócić uwagę na najistotniejszą sprawę dotyczącą każdego bez wyjątku obywatela naszego kraju, mianowicie na finansowe skutki działania politykierów wszelkiej maści, jacy rządzili i rządzą obecnie.

        Jesteśmy katastrofalnie zadłużeni i wiele przyszłych pokoleń Polaków, będzie płacić długi, których narobiono w imię nieudolnych działań i chorych oraz pozbawionych wszelkich racjonalnych podstaw obietnic wyborczych, które, przynajmniej po części usiłuje realizować obecna ekipa.

        PiS będąc w opozycji bezustannie krytykowało zadłużanie kraju przez PO, teraz gdy już są przy władzy w imię rozdawnictwa przywilejów dla obecnych i potencjalnych wyborców oraz własnych funkcjonariuszy, czynią dokładnie to samo, bodaj czy nie na większą jeszcze skalę.
        Do tego dochodzą szkody polityczne i wizerunkowe naszego kraju jakich dopuszczają się półgłówki odpowiedzialne za politykę zagraniczną, straty te są bardzo trudne do odrobienia a wybitnie przyczyniają się do marginalizacji Polski wśród krajów europejskich, co zapewne będzie w przyszłości skutkowało stratami trudnymi do wycenienia.

        Przyszłe pokolenia Polaków spłacając horrendalne długi na pewno będą przeklinać tych, którzy do tego stanu rzeczy dopuścili.

        Polubienie

  4. Prawdę powiedziawszy, odkąd żyję, jakaś partia zawłaszczała kraj i mówiła, co dobre dla mnie, choć nigdy o to nie pytała. Najbardziej niepokoi zadłużanie państwa, ale i zadłużanie miast. Czytałam, że jeszcze prawnuki będą spłacać rozpasanie. Niestety, pozwalamy i na to nie ma żadnego wytłumaczenia.
    Pozdrawiam serdecznie

    Polubienie

  5. Ciekawostka!
    Raport w sprawie wolności mediów:
    Polska zanotowała największy spadek w zestawieniu i z grupy państw z wolnymi mediami (tak kategoryzowane są kraje, które uzyskały do 30 pkt) została przeniesiona do grupy państw z częściowo wolnymi mediami (od 31 do 60 pkt, dalej są kraje, w których nie ma wolności mediów).

    http://www.press.pl/tresc/48400,freedom-house_-polska-wypadla-z-grupy-krajow-z-wolnymi-mediami?utm_source=newsletter&utm_medium=email&utm_campaign=Pressletter&uid=4342

    Polubienie

    • Jednakże pani Gebelsowa, pani Sołtysowa i pan Zbawca są zupełnie innego zdania. A Ociec Geotermalny błogosławiony stan ten błogosławi. I ich postawy są nagłaśniane, drukowane, wizualizowane, głoszone. Więc chyba ta wolność prasy jest! Tak przynajmniej oni twierdzą. Nawet w zamawianych przez nich rankingach ciągle im wzrasta poparcie…
      A Wy ciągle chcecie zabrać Panu Prezesowi 500+ i zubożyć Go [głosi o trym już co najmniej od tygodnia].
      A ja dzisiejszy spot poświęcam p-o-l-e-g-ł-y-m pod Smoleńskiem.

      Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.