Z rodziną, to… najlepiej do fotografa…

– Gdzie spędzasz święta? Pytano najczęściej w mediach różnych sławnych ludzi w czasie poprzedzającym święta. Najczęstszą odpowiedzią było stwierdzenie:  – U rodziców, u rodziny, chociaż zdarzały się i takie:  – My całą rodziną spędzamy święta z dala od domów, suto zastawionych stołów, od rytuałów powtarzanych przez całe wieki…

Tak, czy inaczej, to wszyscy w tym szczególnym czasie świąt pragniemy być wśród swoich, lub ze swoimi, chociaż nie zawsze jest to łatwe i możliwe do zrealizowania. Rozsypało nas po świecie, a tego często nie daje się pokonać. Tęsknimy wtedy i to jest widoczne po obydwóch stronach ekranu smartfonów, tabletów, czy laptopów nie wyłączając zwykłych telefonów. Obiecujemy spotkanie w następne święta uznając słowa autora „Małego Księcia”
Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: I zwyczaje. I święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze jest, aby żyć dla powrotu. Antoine Marie Roger de Saint-Exupéry
Słowo Rodzina nabiera wtedy szczególnego znaczenia i chociaż nie mamy jakiegoś szczególnego dorobku, to przynajmniej mamy RODZINĘ.
Idealizuję, nieprawdaż? Przecież każdy ma jakąś rodzinę, bo zawsze jest tak, że ktoś go spłodził i wychował. Nie ma innej drogi i to jest w dodatku zwyczajna biologia. Tak było od zarania ludzkości i tak będzie nadal, aż jakaś zagłada zniszczy życie na Ziemi. O co tu kopie kruszyć?
W ostatnich napotkałem na Fejsbuku sentencję następującej treści:
Rodzina jest jak gałęzie drzewa, wszyscy rośniemy w różne strony, ale korzenie pozostają te same https://www.facebook.com/372180069636081/videos/641299272724158/

Zaopatrzyłem tę mądrość sugerowaną akceptacją , bo się zgadzam z takim postawieniem sprawy. Dopisałem w komentarzu słowa: – Oczywista oczywistość…
Pomyślałem jednak, że nie każdy w taki sam sposób rozumie i interpretuje tego typu złote myśli. Ja, mający m.in. wykształcenie rolnicze zaraz widzę ten pień i korzenie, które nie mogą żyć bez asymilatów powstających dzięki fotosyntezie w liściach i przesyłanych poprzez gałązeczki, gałęzie i konary do pnia i korzeni. Tak samo i liście nie miałyby szans na życie bez wody i składników odżywczych pobieranych z gleby przez korzonki i grube korzenie , a następnie transportowanych przez wiązki sitowe kory w górę aż do ostatniego listka na wierzchołku najwyższego nawet drzewa.
A przecież i same drzewa nie zawsze rosną tak jak warunki pozwalają. Dla przykładu jabłonie są formowane przez ogrodników tnących niemiłosiernie ich gałęzie tylko w tym celu aby jabłka miały odpowiednie warunki naświetlenia słonecznego, bo od tego zależy ich wielkość, wykolorowanie skórki i smakowitość.
Czy każdy podpisujący się pod cytowaną sentencją bierze pod uwagę te zależności? Przypuszczam, że wątpię – jak mawiał pewien mój znajomy.
Gdy dzisiaj szukałem tej sentencji, to dotarłem do dyskusji jaką kolejni czytelnicy pozostawili pod tą życiową mądrością. Tak na oko sądząc proporcje wypowiedzi zawierających pełną akceptację prawdy o rodzinie do wypowiedzi wątpiących w wartość rodziny układała się jak  5:1. Nie dziwi mnie ten odsetek ludzi wątpiących w wartość rodziny, bo przecież różni ludzie mają różne doświadczenia jakie wynieśli ze swoich domów. Nawet gdy były one szczególnie przykre, to chyba przyznamy, że nie zawsze wynikało to z winy rodziców, czy rodzeństwa, bo my sami też mieliśmy udział w kształtowaniu relacji wewnątrz rodziny.
Przeglądając sentencje dotyczące rodziny wynotowałem tylko kilka charakterystycznych i godnych przemyślenia:

  • Wszystkie szczęśliwe rodziny są do siebie podobne, a każda nieszczęśliwa rodzina jest nieszczęśliwa na swój sposób. Autor: Lew Mikołajewicz Tołstoj.
    * Dzieci niechże uczą się najpierw pieczołowitości względem własnej rodziny i odpłacania się rodzicom wdzięcznością. Jest to bowiem rzeczą miłą w oczach Bożych. Autor: 1 Tm 5,4
  • Możesz nauczyć się od swoich dzieci o wiele więcej, aniżeli one nauczą się od ciebie. Poprzez ciebie poznają świat, który już przeminął, ty w nich natomiast odkrywasz świat, który właśnie się rodzi. Autor nieznany
  • Jaką wdzięczność okażesz rodzicom, takiej spodziewaj się od swoich dzieci. Tales z Miletu
  • Dom się budować zaczyna od dymu z komina. Autor nieznany

Jest jeszcze znane wszystkim IV przykazanie, nad którym szczególnie warto się pochylić  Klik