Bal letni Muzeum Polskiego w Ameryce

13396868_10204823975999623_619746830_oZnam to muzeum już co najmniej od 20 lat, czyli od czasu kiedy nasza córka zaczęła tam pracować w charakterze bibliotekarki. Znam pracujących tam ludzi i oni mnie znają jako ojca Małgosi, czy też jako wolontariusza, który okresowo, przy okazji odwiedzin córki bywał tam i udzielał się zwłaszcza w bibliotece. Znałem też od dawna rangę wydarzenia jakim był i jest nadal organizowany zawsze z wielkim pietyzmem Bal Letni, będący zarówno wydarzeniem kulturalnym dla ludzi będących przyjaciółmi Muzeum, jak i wydarzeniem promocyjno biznesowym. Wiedziałem,  że spotkania chicagowskiej elity polonijnej, do których dochodziło na balu zawsze owocowały nowymi deklaracjami wsparcia i pomocy pozwalającej choć w części złagodzić problemy finansowe i kreślić nieco jaśniejszą przyszłość tej zasłużonej dla kultury polskiej instytucji. Nigdy nie myślałem o sobie w kategoriach uczestnika takiego balu aż wreszcie, w tym roku otrzymaliśmy zaproszenia do uczestnictwa i mogliśmy przyglądać się wszystkiemu z bliska. Dzięki temu mogę dzisiaj powiedzieć: – A ja tam byłem, czerwone wino piłem, przepyszny obiad w towarzystwie uroczych ludzi spożyłem i nawet tańczyłem – co wydawało mi się wcześniej wręcz niemożliwe. – Te moje ciężkie nogi ledwo mnie noszą... narzekałem gdy tylko rozmowa schodziła na temat zdrowia. Gdy jednak zobaczyłem tańczących, to nie mogłem się oprzeć pokusie i poszliśmy z żoną sprawdzić te nasze nogi. Test wypadł pomyślnie, więc czemu by nie skorzystać z okazji, tym bardziej, że do tańca przygrywała orkiestra znanego i cenionego w Chicago pana Antoniego Kawalkowskiego, a repertuar granych utworów bardzo nam odpowiadał. Grą Mistrza zachwycaliśmy się już w czasie obiadu, gdyż podchodził do poszczególnych stołów i spełniał życzenia gości grając znane utwory solo na skrzypcach przy akompaniamencie pozostałych członkow orkiestry. Przy naszym stole uchwalono oddanie decyzji o wyborze utworu w nasze ręce, jako seniorów i szmaragdowych jubilatów zarazem. Wybraliśmy słynną arię ze „Skrzypka na dachu”, która pozwoliła zaprezentować Mistrzowi klasę swojej wirtuozerii, a nas wprawić w zachwyt i skłonić do podśpiewywania znanych wszystkim słów od których wiele by zależało: – Gdybym był bogatyhttps://www.facebook.com/groups/403534266422230/

Po obiedzie nastąpił czas  oficjalnych powitań, przemówień wybitnych gości i gospodarzy, podziękowania, na wręczanie wyróżnień i nagrody głównej noszącej oryginalną nazwę Nagrody Ducha Polskości, którą tym razem wyrożniono Polsko Amerykańską Izbę Handlową – co może jest symbolem czasu? Kto wie?

Oto jedna z licznych medialnych relacji z tej części uroczystości:http://wiadomosci.com/nami-doroczny-bal-letni-muzeum-polskiego-ameryce/

Wszystko było pięknie zorganizowane i przebiegało w przyjaznej, niemal rodzinnej atmosferze. My, przedstawiani jako rodzice pani dyrektor Małgorzaty, a przy okazji jubilaci obchodzący 45 lecie swojego małżeństwa byliśmy traktowani nad wyraz życzliwie i bardzo przyjaźnie. Świętowanie szmaragdowej rocznicy rozpoczęte na balu, trwało jeszcze dni kilka, a swoją kulminację miało w dniu 5 czerwca na zamówionej specjalnie mszy świętej odprawionej w kościele na Trójcowie. Było nam bardzo miło spędzać tak ważne chwile w kręgu rodziny i przyjaciół Małgosi, którzy są również naszymi przyjaciółmi. Tą drogą składam im wyrazy wdzięczności i serdecznie pozdrawiam.

Po balu a przed

 

 

16 uwag do wpisu “Bal letni Muzeum Polskiego w Ameryce

  1. Gdy zobaczyłem u siebie tytuł nowego Twojego wpisu pomyślałem sobie : „oby były fotki, te pod muchą”. Widziałem je na fb, zaniemówiłem. Nie odważyłem się nawet komentować. Jak było na balu, jest w tekście. Wystarczy popatrzeć. To poważny, elegancki bal, wyglądacie pięknie. Widać, że córka ma pozycję, widać Waszą radość i dumę, widać kawałek ojczystego kraju. Mnie trudno się mówi, mnie ściska. Tyle, gratuluję. Na koniec zauważyłem pozytywną zmianę. Lato nadchodzi, z Rynku przenosimy się nad bogoryjski Balaton. Pozdrawiam. 🙂

    Polubienie

    • Dziękuję Andrzeju za tak miłe słowa. Staramy się dorównać i nadążyć. Stąd wynika uczestnictwo w życiu naszej córki i to dlatego sporo nas widać na zdjęciach. Nie mam szans pokazać tego wszystkiego, co uchwyciłem okiem kamery. Może dopiero po powrocie, który coraz bliżej.
      Miło, że odnotowałeś zmianę na stronie. Pomoc córki i w tym względzie owocuje.
      Pozdrawiam serdecznie

      Polubienie

  2. ~Brzoza pisze:

    ” Niech zyje bal ! ” chcialoby sie zaspiewac. Rewelacyjnie przedstawil Pan atmosfere balu, uczestniczacych w nim ludzi ( widze na zdjeciu wznajome twarzy 🙂 )- ba, wszystkie ! ) O tych balach slyszalam wiele dobrego. Wspaniale, ze mogliscie Panstwo w nim uczestniczyc i polaczyc swieto Polonii ze swietem rodzinnym. Wszystkieco co najpiekniejsze z okazji rocznicy slubu ! Wasze malzenstwo jest przykladem, ze mozna przezyc ze soba wiele lat, przyjaznic sie, kochac,pomagac sobie i wciaz razem ” zdobywac swiat”. Zapraszam na Piknik Trojcowa, ktory bedzie jutro ! Jezeli panstwo zdecydujecie sie przyjechac- to sie spotkamy ! 🙂 Tak wiec pozdrawiam serdecznie i do ponownego zobaczenia !

    Polubienie

    • Pięknie dziękuję Koreczku. Opowieści – różnej treści, to moja specjalność. Jestem u córki, która podarowała mi ten blog abym snuł te opowieści i utrwalał zdarzenia. Już niedługo kolejna rocznica pierwszego wpisu. Mam do opowiedzenia przeżycia i przemyślenia z kolejnych zdarzeń w jakich tu uczestniczyłem.
      Pozdrawiam

      Polubienie

  3. Zmiany na stronie, zmiany w codziennym życiu i tylko mnie się nie udaje, bo Twoja strona znika z ulubionych, muszę poprosić profesjonalistę o pomoc. Przepraszam, ale nie mam pojęcia w czym rzecz.
    Obecnie przeżywasz szczęśliwe dni, cieszę się razem z Tobą. Szmaragdowe gody, udział w balu, spotkanie z dziećmi i wnukami. Niezapomniany czas pozostanie na długo w sercu i duszy.
    Zasyłam serdeczności dla Ciebie i całej Rodziny.

    Polubienie

    • Mnie udzieliła pomocy właśnie Małgosia, u której przebywam. Dość długo męczyłem się i tymi widżetami i nie mogłem sobie poradzić. Widziałem te znikające wpisy w Twojej linkowni i już martwiłem się o to, że…
      Na szczęście obawy moje okazały się płonne
      Za serdeczności dziękujemy i odwzajemniamy je

      Polubienie

  4. ~Marek Jan pisze:

    Na publikowanym zdjęciu trzej eleganccy goście w smokingach dzierżą … puszki z piwem(?!). Ech, ta Ameryka.
    Tak poza tym to dobrze, nawet bardzo dobrze, że istnieje coś takiego jak polska biblioteka, gdzie może się ogniskować szeroko rozumiana działalność kulturalna i to ta z wysokiej półki ( co daj Boże). Biblioteki niejednokrotnie pełnią funkcje ośrodków kultury, to tylko zależy od ludzi, którzy tym się zajmują. Tych działań nie można przecenić i cześć i chwała tym, którzy szerzą działalność kulturalną w środowiskach polonijnych.

    Polubienie

    • To tylko poza Marku Janie. Była druga w nocy, a noc gorrrąca… Stąd pomyśł aby uwiecznić moment odjazdu spod lokalu. Podobno z balu powinno się wychodzić gdy najpiękniej…
      Tak było i z nami.
      Dziękuję za te słowa o zasługach tutejszej biblioteki dla szerzenia polskości. Niedawno obchodziła swoje 100 lecie i jest częścią Polskiego Muzeum w Ameryce.
      Pisałem o tej bibliotece m.in.tu: http://tatulowe.blog.onet.pl/2009/05/01/bibliotekarka/

      Polubienie

      • ~Marek Jan pisze:

        Zawsze bardzo wysoko ceniłem ludzi, „którym się chce”, biorą sprawy w swoje ręce i nie zwracają uwagi na stękania i utyskiwania innych.
        W tym konkretnym wypadku można powiedzieć po amerykańsku „very good job”.
        Mam nadzieję,że przyszłe kadry tej biblioteki będą równie oddane i zaangażowane, czego im serdecznie życzę. Pozdrawiam MJ

        Polubienie

  5. Dzieje się u Ciebie Tatulu, dzieje. Wspaniale się prezentujecie, bal z klasą to i strój obowiązkowo elegancki. Miło przeczytać, że gdzieś daleko za oceanem można odnaleźć kawałek Polski.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    Polubienie

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.