Szkło Kontaktowe – dla wielu jedyny kontakt ze światem polityki

Przy okazji obchodzonego wczoraj szumnie jubileuszu 10-lecia Szkła kontaktowego nachodziły mnie różne refleksje przemieszane z własnymi wspomnieniami. Audycja jakich wiele już pamiętam jeszcze dwa lata temu zajmowała mnie tak, jak cały program telewizyjny. Oglądam go „plecami” bo tak siedzę przy komputerze, a więc wizja w zasadzie dla mnie nie istnieje. Wystarczy fonia, a to co słyszę i tak zależy od upodobań mojej małżonki, która trzyma w ręku pilota. Gdy już obejrzy to, co ją szczególnie interesuje, to przełącza kanał odbioru na TVN 24, a tam co?   „Szkło kontaktowe” ze swoją hałaśliwą czołówką, która mnie irytuje od czasu jej wprowadzenia, tym bardziej że trzeba jej słuchać aż trzy razy w ciągu godziny. Wtedy już przechodzę do pokoju gdzie stoi telewizor, bo pokazują urywki filmów, gdzie nawet mimika, czy jakieś gesty mają znaczenie. Mam tylko problem z wyświetlanymi na pasku SMS-ami, bo z mojego fotela nie mogę ich odczytać. Przywykłem już, a nawet można powiedzieć, że polubiłem ten typ prezentacji newsów pochodzących z samych wyżyn naszego życia politycznego, czytaj piekiełka. Prezentowane wczoraj urywki wypowiedzi naszych polityków tylko umocniły mnie w tym przekonaniu, że dobrze się stało, że się tak stało. A jak się stawało?
W rodzinnych rozmowach tematyka Szkła Kontaktowego przewijała się już znacznie wcześniej, bo często zdarzało się słyszeć:
– A słyszałeś jak ten, czy tamten wypowiadał się o tym, czy owym?
– A w telefonach jak przyłożyli temu, czy owemu?
– A SMS-y to kawał dobrej satyry i warto je czytać…
Przypomniało mi się spotkanie ze szkolną koleżanką, która po paru latach niewidzenia się zapytała:
– A co u ciebie słychać?
– Nic szczególnie ciekawego się nie dzieje – odpowiedziałem, a gdybyś zechciała zajrzeć do mojego bloga, to dowiedziałbyś się sporo na ten temat.
– A o czym piszesz na tym blogu?
– O życiu, o szkole, o gospodarce i o polityce, bo tu tyle się dzieje…
– Nie mam czasu na blogi – odpowiedziała. Jak mnie interesuje coś z polityki,  to sobie włączam szkło kontaktowe i już wiem wszystko…

Przyznam, że jakoś dziwnie się poczułem. Dla mnie istniały magazyny informacyjne, różne debaty z udziałem polityków i ekspertów, wreszcie słowo pisane, a nie jakaś audycja telewizyjna, o charakterze satyrycznym w dodatku. Zacząłem jednak częściej włączać się w oglądanie szkiełka, aby uzyskać potwierdzenie dla swoich poglądów, czy zapatrywań.  Wczorajsze święto zespołu realizującego audycję poprzedziło wiele wypowiedzi jej autorów drukowanych w prasie i w mediach elektronicznych. Oto w wywiadzie przeprowadzonym z Grzegorzem Miecugowem czytamy m.in.: http://natemat.pl/131057,grzegorz-miecugow-juz-10-lat-ze-szklem-kontaktowym-nie-jestem-pokorny-nikt-mi-nie-mowi-co-nadawac Dziennikarz pyta G. Miecugowa:

– Czym jeszcze „Szkło” się zapisało?
– Jak powiem, że obnażyło politykę, to będzie oczywiście przesada, bo i bez naszego programu polityka obnaża się na każdym kroku i to sama, nieprzymuszona. Konflikt polityczny przestał być już konfliktem, a jawnym sporem, z którego dwie największe partie zrobiły sens istnienia. Dla bardzo wielu ludzi, ta nienawiść, chwycenie się za łby, jest strasznie trudne do obserwowania.  Obserwowanie tego w „Szkle kontaktowym” było dla bardzo wielu ludzi łatwiejsze do akceptacji. Lekki ton, uśmiech i mówienie „dajcie sobie spokój, na tym świat się nie kończy” stanowiło odtrutkę. W 2006, 2007, 2008 roku ludzi, którzy mówili „dobrze, że jesteście, bo ja już nie mogę oglądać telewizji. Jeżeli chcę dowiedzieć się, co się dzieje, to oglądam wasz program”.

O te wszystkie sprawy, które danego dnia wydają się być ważne, kłócą się adwersarze, a później wracają do domów tą samą taksówką. Są rozliczani przez swoich pryncypałów z tego, czy będą głośniej mówić. Z tego nic nie wynika, oprócz tego, że oglądający się denerwują, albo stresują. „Szkło kontaktowe” zostało tak pomyślane, aby to wszystko można było obrócić w żart. Najbardziej ze wszystkich poruszanych wczoraj wątków trafiła do mojej wyobraźni wypowiedź Wojciecha Młynarskiego, pisana wierszem oczywiście: http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/jubileuszowe-szklo-kontaktowe-10-lat-szkla-kontaktowego,508684.html

Aby nie zanudzać i nie silić się na własną interpretację tego, co poeta miał na myśli przytoczę tylko wstęp i zakończenie wiersza: Oto jak mistrz zaczynał:
Chociaż zaznacza się stan zdziczenia słownictwa i obyczaju,
Jest jedno miejsce co się nie zmienia w naszym nie całkiem normalnym kraju…
A tak zakończył:
O ważnych sprawach trzeba dowcipnie,
O śmiesznych sprawach trzeba poważnie,
I niech nam żyje codziennie nowe
I to by była życzeń tych puenta…
…Skromne, lecz ważne Szkło kontaktowe
Ostatni bastion inteligenta …

Cały środek polecam do osobistego odczytania.

30 uwag do wpisu “Szkło Kontaktowe – dla wielu jedyny kontakt ze światem polityki

  1. „Z doskoku” czasem coś zobaczę, usłyszę. Ponieważ każdy mówi swoje to ja stosuję do tego wszystkiego mój osobisty filtr, inaczej dobrej jakości moje szkło kontaktowe. I to pozostaję na „moim dysku”, już nadwyrężonym, ale jeszcze. Uważam za dobrą zasadę MISTRZA : „róbmy swoje”. Pozdrawiam. 🙂

    Polubione przez 1 osoba

  2. Co media „rzucają” ludziom do komentowania Tatulu, jest jedynie powłoką niewidocznej dla nieupoważnionych struktury rzeczywistości. Nie lubię szkła kontaktowego wiec sobie nim nie zawracam głowy..Pozdrawiam

    Polubienie

  3. Wiesz Uleczko co powiedział kiedyś Rafał Ziemkiewicz – ten sam, co ostatnio nazwał papieża „idiota”?
    Nazwał to kamieniem filozoficznym dziennikarstwa. Tak to leci:
    „Ludzie będą myśleć co m każesz, jeśli im każesz myśleć to, co wydaje im się że myślą”.
    Dobre?

    Polubienie

    • ~MariaR pisze:

      Bardzo dobre Tatulu. Najgorzej, jeśli ludzie w ogóle mało myślą, za to często bezmyślnie powtarzają „za innymi” różne objawione im „prawdy”.
      Bo myślenie mimo wszystko jakoś nas rozwija w ciągu całego życia. Dlatego tak ważne jest i zalecane „ćwiczenie umysłu” m.in. dla ludzi starszych – jako środek opóźniający demencję.

      Polubienie

  4. ~MariaR pisze:

    Przeczytałam notkę Tatulu, przeczytałam polecany „cały środek” i powiem tak – lubię Szkło kontaktowe, może nie tak „pasjami” , ale tak trochę. Bo zdarzają się nieraz świetne SMS-y od oglądających, z telefonami trochę gorzej, ale one są „na żywo”, więc to zawsze trudniej, podobnie z komentarzami prowadzących i gości. Godzina emisji dla mnie trochę zbyt późno, a powtórek w dzień nie ma, w Internecie też nie widzę.
    Ale z przekonaniem dołączam się do głosu Mistrza : „I niech nam żyje codziennie nowe, Skromne, lecz ważne Szkło kontaktowe” 🙂
    Dzięki za tę ciekawą „okolicznościową” notkę.

    Polubienie

  5. grafficiarka.blog.pl pisze:

    Miałam coś napisać w kwestii tego programu (oglądam sporadycznie) ale się rozmyśliłam. Nie potrafiłabym tu obronić swojej tezy.
    Więc tylko napiszę, że pozdrawiam Tatulu.

    Marta.

    Polubienie

  6. A ja tam lubię ten program, bo odpowiada mi jego forma. Z polityką jestem na bieżąco cały dzień, a w szkle pokazują całą esensję tego, co się w ciągu dnia wydarzyło. Jest to dla mnie koniec dnia zamknięty w inteligentnej satyrze.

    Pozdrawiam 🙂

    Polubienie

  7. Program w specyficzny sposób komentuje politykę i polityków. Bardzo rzadko oglądam, a unikam szczególnie, kiedy gościem jest pani Czubaszek. Jakoś zbyt często widzę ją w telewizji, a nie wydaje mi się, by miała coś mądrego do powiedzenia. W ogóle oglądam mało, jak już to późnym wieczorem, absolutnie unikam polityki. Wolę przeczytać, co dzień, chociaż kilka stron ciekawej książki. Ostatnio powieść „Łuk triumfalny” Ericha Marii Remarque’a. Polecam szczególnie, napisana pięknym językiem.
    Pozdrawiam Tatul 🙂

    Polubienie

  8. ~Piotr Opolski pisze:

    Szkło oglądam najczęściej do pierwszej przerwy. Miecugowa nie lubię bo parę razy się dał ciała i zamiast po prostu przeprosić to brnął dalej. Zawsze pamietam, że jest jednym z dyrektorów TVN24, który w sumie cenię nisko za nierzetelność informacji i nagłasnianie spraw tych gdzie świadkiem jest ich kamera. Żeńska strona TVN beznadziejna. Szkoda, że np. Superstacja nie ma takiego szmalu jak TVN.
    W sumie i tak Bozia dała nam głowe nie tylko do noszenia mycki.
    Pozdrawiam

    Polubienie

  9. Podsumowanie?

    Znajoma o której napisałem, jest lekarzem w kategorii wiekowej 60 +
    Jej sposób widzenia świata polityki przez pryzmat szkła kontaktowego nie jest uznawany przez moich znajomych i to zarówno młodych, jak i starszych.
    Ja, w czasie emisji wczorajszego szkła oglądałem program Lisa, a w nim Agnieszkę Holland. Myślę, że zyskałem nowe spojrzenie na różne sprawy

    Polubienie

  10. ~Antoni Relski pisze:

    ” – Nie mam czasu na blogi – odpowiedziała. Jak mnie interesuje coś z polityki, to sobie włączam szkło kontaktowe i już wiem wszystko…”
    Przypomniał mi się cytat z filmu Kondratiuka „Gwiezdny pył”
    Jeden z wielu wspaniałych i wartych zapamiętania.
    Janusz Gajos i Krzysztof Chamiec ( odtwarzający te role) łowią ryby
    Gajos mówi
    Z gazet czytam tylko „Przyjaciółkę” bo tam piszą co robić żeby nie zajść w ciążę
    Pozdrawiam

    Polubienie

    • tatul pisze:

      Widzę, że nie tylko mnie to zszokowało. Tak jednak jest, że jesteśmy zwykle czytelnikami gazet jednej opcji i słuchaczami audycji, które schlebiają naszym wyobrażeniom o prawdzie, o szansach i nadziejach.
      Pozdrawiam i ja

      Polubienie

      • ~Kneź pisze:

        No bez przesady Tatulu – jeżeli mam alergię na chłam z tvn-u to jestem zaraz jakąś opcją? Jeszcze większa alergię mam na media pisolubne i czerwone. Im się wszystko pomyliło, łącznie z zawodem, i bredzą za pieniądze – to zwyczajne kureswtwo jest, a nie dziennikarstwo, łącznie z tym Szkłem Kontaktowym i Miecugowem. Tego bełkotu słuchać się od dawna nie daje!

        Polubienie

      • ~Kneź pisze:

        Większości już nie oceniam, bo jeżeli chcesz Knezia poirytować, to pokaż mu dowolny program publicystyczno-polityczny, a zacznie się mienić na twarzy i w sposób widoczny coraz bardziej nabierać oddechu – potem to już głównie wydobywają się z Knezia wyrazy niecenzuralne i pejoratywne. 😀 😀 😀
        To tak żartem, a poważniej, to od prawie dwóch lat unikam jak ognia standardowych mediów. Nie jestem w stanie wytrzymać dłużej niż kilka minut tego potoku bezwartościowego przekazu.
        Co do „Innego punktu widzenia” to zdania mieć nie mogę, bo nie widziałem. Na wszelki wypadek nie obejrzę. 😀 😀 😀

        Polubienie

  11. Reblogged this on Tatulowe opowieści i skomentował(a):

    Facebook przypomniał mi wczoraj tekst sprzed 5 lat poświęcony cyklicznej audycji TVN 24 pod tytułem „Szkło kontaktowe”. Nastąpiło to akurat w dniu gdy program świętował kolejną okrągłą 15 rocznicę istnienia. Wróciłem do ówczesnego tekstu i do komentarzy jakie wzbudził. Po przeczytaniu postanowiłem obejrzeć rocznicowy program, aby zaktualizować swoją opinię i krytycznie spojrzeć na jego formułę i treści jakie prezentuje. Nie jestem jakimś szczegółnym fanem programu, bo obserwując krajową politykę sam potrafię dostrzec różne wpadki i przegięcia, które nie zawsze są śmieszne. Przyprawianie tzw. gęby politykom nie zawsze bawi, a akcenty bywają zbyt tendencyjne. Przynajmniej jak dla mnie.
    Sytuacja panująca na rynku mediów informacyjnych jest bardzo złożona. Z góry wiadomo czym nakarmią nas w TVP , a czym w TV Trwam, czy Republika. Polsat kierujący się wyłącznie zasadami rynkowymi coraz bardziej sprzyja władzy zbliżając się do linii programowej tych pierwszych przekaziorów. Kogo więc oglądać i słuchać dla równowagi?
    W słusznie minionych czasach, dla propagandy płynącej z jednolitego rynku mediów krajowych, przeciwwagę stanowiła rozgłośnia Wolna Europa. Im ufano i na tej podstawie budowano pogląd na rzeczywistość.
    Teraz na szczęście odstąpiono od zamiaru repolonizacji mediów, ale nie dałbym złamanego grosza za definitywne odstąpienie od zamiaru.Ta tendencja powróci, bo rządzący są bardzo przekonani, co do skuteczności medialnego wpływu na poglądy Polaków .
    Akurat wczoraj obchodzony był Światowy Dzień Mediów Publicznych. Papież Franciszek napisał z tej okazji list do wiernych i nakazał odczytanie go w kościołach. Ciekawe na ile zgodne są poglądy papieża z tym co myśli o roli mediów obecna władza.
    Jest nad czym pomyśleć…

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do ~tatul Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.