Korupcja? Jaka korupcja?

korupcja...unas_...

9 grudnia. to dzień w którym obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Przeciwdziałania Korupcji. Idea zwrócenia uwagi na ten ważny problem ogólnospołeczny i skoordynowanie działań antykorupcyjnych w skali świata powstała w ONZ w 2003 roku. Od tamtego czasu podejmuje się w skali świata i w poszczególnych państwach różne przedsięwzięcia mające zapobiec lub wydatnie zmniejszyć zjawisko korupcji. Transparency International bada to groźne w skali całego świata zjawisko i publikuje doroczne rankingi wskaźników postrzegania korupcji. Jak Polska wypada w tych rankingach?     Niestety źle, chociaż lokata jaką zajmujemy systematycznie się poprawia. Jeśli w 2003 roku nasza pazerność na łapówki uplasowała nasz kraj na 63-64 pozycji w świecie, to w 2008 roku okupowaliśmy 61 lokatę na 163 klasyfikowanych pod tym względem państw. W ubiegłym roku była to już 49 pozycja zaś w tym roku wskoczyliśmy na 41 pozycję wśród ocenianych 178 państw. W innych rankingach, w samej Europie lokują nas na 28 miejscu jedynie przed Bułgarią i Rumunią, a za wszystkimi innymi państwami. Czy to jest sukces?
Dyskusja jaka przetacza się przez nasze media przy okazji ujawniania kolejnych afer z korupcją w tle wskazuje na to, że mimo powstania Centralnego Biura Antykorupcyjnego o niezwykle szerokich uprawnieniach, mimo powołania w rządzie pełnomocnika  do spraw walki z korupcją (za czasów PO – stanowisko zlikwidowane w obecnej kadencji), to niewiele się zmienia. Prowadzi się kampanie społeczne typu:
Daj przykład: Nie bierz. Bierz przykład: Nie dawaj! zachęcając  ludzi do informowania władzy o przypadkach korupcji(donoszenia w powszechnym rozumieniu), wprowadzono do szkół elementy nauki dotyczące etyki i szkodliwości korupcji właśnie, stworzenia tzw. tarczy antykorupcyjnej, to jednak trudno na takich metodach budować front walki z tą patologią społeczną.
Mimo, że blisko 90 proc. Polaków uważa korupcję za największy problem w funkcjonowaniu państwa, to jednak po cichu, prywatnie akceptujemy ten proceder pozwalający na załatwienie tego, czy owego. Nadal funkcjonuje nasz patent: Jak nie posmarujesz, to nie pojedziesz . Mieliśmy już wiele afer z korupcją w tle i mimo powoływania specjalnych komisji sejmowych niczego nie udało się udowodnić, nikogo osądzić i puścić w skarpetkach. Wielu ludzi zbyt pochopnie i bez wystarczających dowodów oskarżonych o korupcję – zwłaszcza w okresie IV RP opuściło areszty, a potem skutecznie dochodziło od państwa wysokich odszkodowań i te odszkodowania otrzymało. Obecnie ujawnione afery spowodowały nawrót żądań powołania kolejnych spec komisji, które miałyby problem załatwić i wykorzenić skłonność do łatwego zysku aż do samego spodu. Opozycja znalazła okazję do ostatecznego pognębienia rządu i tej okazji nie zamierza odpuścić. Sprawa się jednak skomplikowała, bo ukształtowany wśród posłów podział oznaczający równowagę za i przeciw powołaniu sejmowej komisji pozostanie raczej trwały jak sama koalicja rządowa. Co z tej przepychanki wyniknie? Zobaczymy.
..Tak na marginesie warto przypomnieć o tym, że walka z korupcją skoncentrowana na jednym tylko sposobie, na przykład powoływaniu instytucji kontrolnych, prowadzi do sytuacji tak groteskowych, jaka miała miejsce w Kenii w 1997 r. Prezydent tego kraju w obliczu nacisków Międzynarodowego Funduszu Walutowego uzależniającego swą pomoc od zmniejszenia poziomu korupcji ogłosił program antykorupcyjny, który został scharakteryzowany następującym komunikatem:
Dzisiejszego ranka rząd powołał antykorupcyjną brygadę mającą nadzorować komisję antykorupcyjną, która kontrolowała antykorupcyjną grupę zadaniową utworzoną w celu badania działań rządowego komitetu analizującego przypadki korupcji wśród urzędników państwowych (The Daily Nation, October 28, 1997)Z artykułu prof.dr.hab.Anny Lewickiej- Strzałeckiej z Instytutu Filozofii i Socjologii PAN – http://www.cebi.pl
korupcjawc59brc3b3dpolitykc3b3w

Wypada więc zapytać: – Czy daleko nam do Kenii w opisanym wyżej przypadku z 1997 roku?
Kolejne obchody  Międzynarodowych Dni Przeciwdziałania Korupcji będą okazją do kolejnych podsumowań. Rząd pochwali się nowymi sukcesami, o ile CBA nie pochwali się wcześniej nowymi sukcesami, dokonując kolejnych zbiorowych aresztowań wśród amatorów łatwego pieniądza. Wygląda na to, że tzw. Służby mają w swoim dorobku dużo materiałów na temat korupcji są w stanie rzucić to na rynek medialny w miarę potrzeby na odwrócenie uwagi od innych wyczynów naszych „Wybrańców”

Pan Sawka zilustrował kiedyś problem korupcji. Ja nadałbym temu rysunkowi nowy tytuł: Miejsce stania i siedzenia bardzo zmienia punkt widzenia!!

16 uwag do wpisu “Korupcja? Jaka korupcja?

  1. Rzeczywiście bladziutko wyglądamy w rankingu europejskim, nawet bym nie przypuszczała , że prawie na szarym końcu, Taki już ten nasz naród; dawaliśmy, dajemy i dawać będziemy i to nie jest żadne odkrycie tylko zjawisko chyba tak stare jak najstarszy zawód świata…
    –pozdrawiam.

    Polubienie

  2. ~Piotr Opolski pisze:

    Zgadzam się malutkim wyjątkiem – Transparency International !!!!.
    Nie jestem do końca przekonany że nie jest to organizacja polityczna i podlegającą naciskom np. np. Wicie- rozumicie – ta Ukraina, Rosja, Polska, Gruzja, USA, itd., itd. czy musicie to, wicie rozumicie, teraz publikować przed /lub po/ jakimś tam ważnym wydarzeniu, konferencji, zlocie,……………………… .
    Lepiej już walczmy u siebie sami przy pomocy umów miedzy policjami UE.
    Pozdrawiam.

    Polubione przez 1 osoba

  3. Dopuszczam każdą formę współpracy byle skutecznie ograniczyć tego raka toczącego polską gospodarkę. Jeszcze sporo ludzi uważa, że łapówkarze okradają jakieś mityczne i wrogie państwo, a nie każdego z nas, stąd pochodzi tolerancja i jakby przyzwolenie, no bo…” pokaż pan grabie, które grabią od siebie, a nie do siebie”.
    Pozdrawiam i ja.

    Polubienie

  4. ~Kneź pisze:

    Tatulu, to są wskaźniki postrzegania korupcji a nie korupcji. To coś innego niż korupcja. To tylko badanie opinii na temat korupcji. Nic z tego nie wynika, poza tym, jakie są nastroje i opinie na ten temat. Koniec, nic poza tym. To nie są wskaźniki korupcji, w żadnym przypadku.

    Polubione przez 1 osoba

  5. Niestety nigdy nie wyeliminujemy korupcji, bo jest ona zbyt zakorzeniona w naszej tradycji. Na przykład powszechnie jest przyjęte, że lekarze biorą w łapę od pacjentów w zamian za lewe zwolnienia lekarskie. Znam dziesiątki takich osób, nikt się z tym nie kryje. Powszechnie jest znane, że lekarze mają opłacane np. wycieczki zagraniczne w zamian za wypisanie określonych leków.
    Powszechnie jest akceptowane, że ksiądz danej parafii za ślub bierze np. 500zł, a za pogrzeb np. 700zł. Gdy ktoś chce zaoferować mniej to nie będzie miał ślubu ani pogrzebu..
    Takich przykładów są tysiące w różnych zawodach i branżach, a Polacy traktują to jako normę..
    Pozdrawiam:)

    Polubione przez 1 osoba

  6. Masz rację Kneziu. Nie mozna zmierzyć korupcji bo się jej z wiadomych względów nie rejestruje. To jest tylko percepcja. Wikipedia zawierz takie sformułowanie:
    „Transparency Internacjonal co roku publikuje Indeks Percepcji Korupcji (Corruption Perceptions Index). CPI ukazuje percepcję korupcji w danym kraju przez ludzi biznesu i analityków z całego świata, w tym ekspertów zamieszkałych w ocenianym kraju. Każdy kraj oceniany jest w skali od 100 (największa przejrzystość) do 0 (największa korupcja). Ranking układany jest według liczby uzyskanych punktów, od największej do najmniejszej. Najwyższa lokata w rankingu oznacza najmniejszą korupcję.”
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Transparency_International

    Przepraszam za nieprecyzyjne określenie, a Kneziowi dziękuję za zwrócenie uwagi.

    Polubienie

  7. Całkiem niedawno oglądałem reportaż z Ukrainy, w którym padło m.in. takie zdanie, że korupcja na Ukrainie jest wszechobecna tak samo, jak w Rosji, ale w Rosji jak się już da łapówkę, to ma się gwarancję, że sprawę się załatwiło, a na Ukrainie różnie z tym bywa.
    Porównałem więc pozycję obu tych państw:
    133 Russia 28
    144 Ukraine 26
    Różnica pozycji znaczna, ale punktów niewielka. No ale kolejność odpowiada przytoczonej opinii z reportażu.

    Polubione przez 1 osoba

  8. No właśnie Leszku. Ta pierwsza cyfra, to wskaźnik transparentności ,a druga korupcji. Bliskie temu, co cytowałem o jeden komentarz wyżej.
    Tragedia, ale są jeszcze gorsi od nich.
    Pozdrwiam

    Polubienie

  9. ~tatul pisze:

    Z ostatniej chwili!
    Dzisiaj ( 3.12.2013) w Niemczech ogłoszono wskaźniki percepcji korupcji na 2013 rok.
    Polska – 38 lokata na 177 państw poddawanych ocenie. Oznacza to poprawę w stosunku do 2012 o 3 lokaty. Przed rokiem było miejsce.
    Ukraina 144 lokata.
    Grecja 80, a Niemcy 12 lokata

    Polubienie

  10. Podsumowania:
    http://www.pb.pl/3455430,50528,ranking-swiatowej-korupcji-polska-najlepiej-w-historii

    Ranking światowej korupcji: Polska najlepiej w historii
    2013-12-03 08:17 aktualizacja: 2013-12-03 09:52 KUP LICENCJĘ
    MAREK DRUŚ

    Polska znalazła się na 38. miejscu pod względem wielkości Indeksu Postrzegania Korupcji, opracowanego przez Transparency International. W zestawieniu na 2013 rok, które omawia na swojej stronie internetowej Reuters, uwzględniono 177 państw.

    źródło: cpi.transparency.org/cpi2013/results

    Wartość wskaźnika dla Polski wynosi 60 (rok wcześniej 58) wobec 91 dla zajmujących pierwsze dwie pozycje w zestawieniu Danii i Nowej Zelandii. Znajdujące się na samym dole tabeli Afganistan, Korea Północna i Somalia mają 8.

    Tuż poniżej Polski, na 40. miejscu znalazła się Hiszpania, która spadła aż o 10 miejsc w zestawieniu. Większy od niej spadek zanotowała jedynie pogrążona w wojnie domowej Syria. Transparency International tłumaczy obniżenie pozycji Hiszpanii ujawnionymi skandalami dotyczącymi rządzącej krajem centroprawicy, a także doniesieniami dotyczącymi hiszpańskiej rodziny królewskiej.

    W ubiegłym roku Polska zajmowała 41. miejsce w zestawieniu. W 2002 r. zajmowaliśmy miejsce 45. Później nastąpiła huśtawka: w czasie rządów SLD i przy okazji „afery Rywina” zaliczyliśmy potężny spadek — do 70. miejsca w zestawieniu w najgorszym 2005 r. Z indeksem wynoszącym 3,4 na 10 możliwych Polska znalazła się na korupcyjnej liście w towarzystwie m.in. Egiptu, Lesotho, Burkina Faso i Syrii. Potem zaczęła się mozolna, ale nieprzerwana wspinaczka — w 2010 r. sytuacja poprawiła się na tyle, że Polskę sklasyfikowano na 41. miejscu.

    Polubienie

  11. Reblogged this on Tatulowe opowieści i skomentował(a):

    Niemal codziennie słyszymy o zatrzymaniu jakichś osób wymienianych tylko z imienia wobec których postawione są zarzuty natury korupcyjnej. Tak jakby każdy nowy przypadek był celowo ujawniany dla „przykrycia” innych, bardzo niewygodnych przypadków.
    Aż strach pomyśleć jaka jest prawda na temat naszej biznesowej, czy politycznej uczciwości?

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do tatul Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.