Byłem na spotkaniu Szymona Hołowni z czytelnikami

Po Międzynarodowym Dniu Książki, o którym wspominałem w poprzednim tekście, nazajutrz miałem okazję uczestniczenia w spotkaniu z autorem kilku książek i licznych publikacji w bardzo szerokiej działalności publicystycznej. Oto w dniu 24 kwietnia Miejska Biblioteka Publiczna w Staszowie zorganizowała w Staszowskim Domu Kultury spotkanie z Szymonem Hołownią, którego niektórzy znają z telewizyjnego programu Mam Talent , a inni z zupełnie innego i całkiem poważnego spektrum wypowiedzi na różne, w tym religijne tematy.   Ja miałem przyjemność poznania działalności i poglądów p. Szymona przy okazji trwającej już kilka lat blogowej znajomości z Siostrą Małgorzatą Chmielewską, która umieściła na swoim blogu http://siostramalgorzata.blogspot.com/ link do jego tekstów zamieszczanych w różnych miejscach oraz do Telewizji Religia TV, w której razem występowali:  http://www.stacja7.pl/  Było czego posłuchać i poczytać. Zawsze imponowała mi jego otwartość w poruszaniu trudnych tematów związanych z katolicyzmem i wiarą w sposób zupełnie odmienny niż robią to wszyscy inni ludzie zajmując się tą problematyką. Z tego też względu pojechałem do SDK, aby spotkać go i na żywo posłuchać tego, co i jak mówi, a może nawet zadać mu jakieś nurtujące mnie pytanie. Spotkanie na żywo, to jednak nie to samo co książka, czy wypowiedź w telewizji, albo najbardziej błyskotliwa publicystyka.

Nie zawiodłem się. Bardzo ciekawie i poważnie mówił o sprawach poważnych, a kiedy było to możliwe, to również wplatał anegdoty i dowcipne wypowiedzi, które sprawiły, że niepodzielnie panował nad widownią, a czas jaki mógł nam poświęcić upłynął niezwykle szybko. Zadałem kilka pytań, a on na nie odpowiedział, kierując swoje słowa nie tylko do mnie. Jego odpowiedzi słyszeli przecież wszyscy uczestnicy spotkania. Niezmiernie ucieszyła mnie zgodność poglądów na wiele kwestii, w tym na ocenę działalności nasze wspólnej znajomej Siostry Małgorzaty, stawianej przez niego jako wzór katolickiej postawy oraz niezwykle szeroko pojmowanej i realizowanej misji wspomagania bezdomnych nie tylko poprzez dostarczanie im przysłowiowej ryby, ale również „wędki”.

Ani raz nie padła na tej sali informacja o tym, że Siostra Małgorzata Chmielewska była właśnie nominowana do Nagrody Biznesu im Jana Weicherta w kategorii Działalność społeczna. Teraz gdy piszę te słowa i nagrody zostały już rozdane, (Siostra weszła do finału kategorii Działalność Społeczna), to jest mi szczególnie miło, że to ja wywołałem ten temat i przybliżyłem poprzez wypowiedź Szymona Hołowni osobę i dzieło Siostry Małgorzaty.

Życzę Jej dużo zdrowia i tego wszystkiego, co jest jej najbardziej potrzebne do prowadzenia domów Fundacji Chleb Życia. Wszyscy finaliści zostali zwycięzcami – powiedział laureat nagrody w tej kategorii pan Andrukiewicz i trudno się z tym nie zgodzić. Oto materiał z tej uroczystości.

http://www.tvn24.pl/buszman-sobieraj-andrukiewicz-brzoska-z-nagrodami-im-jana-wejcherta,321486,s.html